poniedziałek, 28 stycznia 2013

Millefiori powraca

To było tylko kwestią czasu - niespełna tydzień temu pokazałam zdjęcia pierwszego naszyjnika z Millefiori (zaraz po tym znalazł nową właścicielkę), a dziś czas na drugi... i ostatni naszyjnik z tymi starymi koralami ze szkła weneckiego. Tylko tyle, dosłownie garść, kupiłam w ostatnio w Maroku. Już wiem, że trzeba po nie wrócić... Kupowałam je z myślą o bransoletkach, ale jednak zdecydowanie lepiej zagrały w naszyjnikach.
Ten naszyjnik - z cudnym srebrnym wisiorem Ręka Fatimy, koralami, lapis lazuli i innymi szklanym koralikami - typu Chevron - też już poszedł w dobre ręce!
(a'propos korali Chevron, w sklepie są już inne naszyjniki z nimi...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz