niedziela, 24 lutego 2013

Amazonit


Amazonit uwiódł mnie kolorem - lekko mglisty, zgaszony odcień niebieskiego, który trudno mi nazwać. Właściwie najbardziej przypomina seledynowo-niebieską mgłę... No i fasetka. Są tajemniczo skromne, ale to pozory - amazonit rozkwita w towarzystwie złota, dyskretnie pogłębia jego odcień srebro. Wspaniały na wiosenne bransoletki, ale już nie mogę się doczekać, jak będzie się komponować z opaloną letnią skórą!
Fantastycznie wygląda mój amazonit ze złoto-srebrnymi koralami z Turkmenistanu.

Towarzystwo turkusu, srebra i złota - piękne boho chic!

I dyskretne odcienie mglisto-srebrne...:
P.S. o pierścionkach z poprzedniego postu. Po pierwszym dniu pozostał jeden!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz